Purenitowe kształtki

Wiedza
o korzyściach termoizolacji okien jest coraz większa. By okno o małym
współczynniku przenikalności ciepła służyło nam przez lata, musi być
zamontowane bezbłędnie. Ciepły montaż gwarantuje zachowanie doskonałych
parametrów stolarki okiennej. To osadzenie stolarki okiennej w warstwie
ocieplenia, możliwe tylko w murze o dwóch lub trzech warstwach.



Dlaczego stosuje się montaż ciepły?

Celem ciepłego montażu jest zminimalizowanie ryzyka
powstawania mostków termicznych. Do sukcesu potrzeba dwóch rzeczy: prawidłowej
izolacji termicznej na połączeniu okna z murem oraz paroizolacji, zapewnionej
przez wykorzystanie taśmy paroszczelnej i paroprzepuszczalnej (wraz z pianką
montażową).

Okno a mur w montażu ciepłym

Przed osadzeniem okna w murze należy odpowiednio przygotować
oścież – oczyścić z gruzu, pyłu i zagruntowania. Jeśli zrobimy to niedokładnie,
materiały izolacyjne nie spełnią swojego zadania przez brak przyczepności do
podłoża.

Dużą rolę w osadzaniu okien ma konstrukcja muru. W domu, który
ma dwie warstwy ściany z zewnętrzną izolacją o grubości ok. 10-15 cm, okna
powinny być jak najbliżej zewnętrznej krawędzi muru.

W przypadku ścian trójwarstwowych i dwuwarstwowych z
ociepleniem większym niż 15 cm stolarkę okienną osadza się w strefie
ocieplenia, poza murem i nad izolacją. Konieczne jest tu użycie specjalnych
elementów montażu – kotew statycznych i wysięgników.

Izolacja w trzech warstwach

Od
zewnątrz okno należy zabezpieczyć materiałami paroprzepuszczalnymi. Może to być
m.in. folia lub taśma rozprężna o właściwościach paroprzepuszczalnych
– opowiada Artur Głuszcz z firmy MS więcej
niż OKNA. – Chronią one strefę izolacji
przed wpływem opadów atmosferycznych i wody, ale jednocześnie pozwalają na
dyfuzję pary wodnej. Środkowa część to pianka poliuretanowa pełniąca funkcję
termoizolacji. Od wewnątrz stosuje się natomiast izolację paroszczelną np.
folię paroszczelną. Dzięki niej para wodna i wilgoć znajdujące się w domu nie
będą przenikać do warstwy termoizolacji.

Na co uważać podczas montażu?

W Polsce ciepły montaż to jeszcze nowa technika i nie każdy wykonawca ma odpowiednią wiedzę na ten temat. To bardzo wymagająca metoda. Brak doświadczenia prowadzi do licznych błędów, takich jak nieodpowiednia liczba kotew bądź niewłaściwy rozstaw. Niepoprawny montaż ciepły prowadzi do znacznego pogorszenia parametrów stolarki okiennej, obniżenia stabilności konstrukcji okna, deformacji ościeżnicy i nieszczelności okna.

Trudnym zadaniem okazuje się także dopasowanie ościeży i wymiarów stolarki. Problemy, jakie za tym idą, to deformacja okna (przy zbyt dużym oknie i braku luzów dylatacyjnych) oraz nieszczelności (przez utrudnioną aplikację pianki poliuretanowej). Okno zbyt małe tworzy utrudnienia w prawidłowym montażu mechanicznym. To także wymóg zastosowania grubej warstwy pianki, a to jest niekorzystne dla montażu i późniejszej obróbki murarskiej.

Jednym z najczęstszych błędów montażu ciepłego jest złe uszczelnienie. Brak izolacji paroprzepuszczalnej i paroszczelnej zwiększa wilgotność muru wokół okien, co prowadzić może do rozwoju grzybów i pleśni.

Mimo faktu, że montaż ciepły jest stosunkowo nowy i niewystarczająco znany, można znaleźć odpowiednich fachowców. Zamiast samodzielnie zajmować się montażem, lepiej dobrze poszukać ekipy profesjonalistów, ponieważ nawet najmniejsze błędy mogą nas dużo kosztować.