Specyfika rynku nieruchomości nie zakłada „sezonu ogórkowego” czy „okresu żniw”, ponieważ mieszkania są w całorocznej ofercie, bez względu na akurat panujące warunku atmosferyczne. Wewnętrzne potrzeby klientów, często powiązane z sytuacją życiową, napędzają rynek nieruchomości.
W każdym momencie można znaleźć ofertę odpowiadającą oczekiwaniom i nie ma większego znaczenia, czy wybór zostanie dokonany latem, czy zimą. Owszem, w okresie letnim dzień jest dłuższy, dzięki czemu oglądane mieszkania wyglądają atrakcyjniej, jednak to jest jedynie uatrakcyjnienie procesu poszukiwania mieszkania. Nikt myślący zdroworozsądkowo nie czeka na odpowiednią pogodę, by kupić mieszkanie, podobnie nikt nie sprzedaje mieszkań wyłącznie w wakacje. Do takich decyzji często motywuje sytuacja życiowa, dlatego rynek nieruchomości potrafi zaskakiwać przez cały rok.
Zawsze można wynegocjować korzystne warunki, ale czy aby na pewno?
Czy istnieje najlepszy okres zakupu mieszkania? To zależy od indywidualnej sytuacji każdego nabywcy, jego planów, dzieci czy założonych celów. Kwestie negocjacyjne odpowiednich warunków nie są uzależnione od kartki w kalendarzu. Wyjątkiem mogą być nieruchomości położone w miejscowościach turystycznych, gdzie wraz z rozpoczęciem sezonu, ceny nieznacznie idą w górę, dlatego lepiej wstrzymać się z zakupem kilka miesięcy. Nie ma jednak co zwlekać, jeśli zakup powiązany jest z konkretnymi planami na życie, ponieważ prędzej czy później można znaleźć się między młotem a kowadłem. Dobra pozycja w negocjacjach zmieni się w brak alternatyw, kiedy decyzja będzie podjęta z konieczności, a nie chęci czy zdrowego rozsądku.
Wiosna, lato, jesień czy zima?
Zgodnie z treścią raportów NBP i statystyk Freedom Nieruchomości, najlepszy czas na zakup nieruchomości to koniec roku. Wszystkie zmiany dotyczące kredytów i wartości wkładu własnego zmieniały wraz z pierwszymi dniami nowego roku, więc grudzień był ostatnią szansą na zakup z zachowaniem korzystnych warunków. To też dobra okazja, by sprawdzić stan nieruchomości w zimowych, często ekstremalnych warunkach.
Obserwując rynek nieruchomości, wielu klientów decyduje się na zakup nieruchomości w tzw. martwym sezonie, czyli właśnie na początku roku. Nawet mniej korzystne warunki kredytu wydają się dobrą opcją, jeśli zestawi się je z opadającym szałem gwiazdkowych zakupów i przygotowań do hucznego Sylwestra.
Wiosną ożywienie pojawia się nie tylko w przyrodzie, także na rynku nieruchomości. Wraz z przypływem nowej energii i chęcią rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu, ludzie decydują się na zakup nowego mieszkania.
W okresie wakacyjnym największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania dwupokojowe i kawalerki. To doskonała inwestycja z myślą o wynajmie studentom. Także latem najwięcej deweloperów oddaje do użytku nowopowstałe bloki i osiedla.
Zakup mieszkania, a analiza sektora finansowego
Zakup mieszkania, które spełni wszystkie oczekiwania, jest decyzją wymagającą spokoju oraz odpowiedniego przemyślenia. By wszystko przebiegało w komfortowej atmosferze bez zbędnych nerwów, warunki kredytowe wraz z czasem oczekiwania na decyzję w wybranym banku powinny być priorytetem. Stąd też nasuwa się wniosek, że III kwartał roku jest najkorzystniejszym okresem – sezon urlopowy skupia uwagę większości Polaków, przez co czas operacyjny w bankach nie jest drastycznie wydłużony.
Najbardziej intensywne poszukiwania nieruchomości oraz wzmożona liczba składanych wniosków związane są z programem MDM i jemu podobnymi. W poprzednich latach takie zwiększone zainteresowanie wynikało ze zmian prawnych, m.in. wprowadzenia Rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego.
Pan tu nie stał!
Zakup mieszkania jest bardzo ważną decyzją i zawsze towarzyszy mu wiele obaw, m.in. przed zmniejszeniem zdolności kredytowej czy zwiększeniem obowiązkowego wkładu własnego. Cały ten stres zwiększa aktywność wśród kredytobiorców, a większe zainteresowanie kredytem jest jednoznaczne z dłuższymi kolejkami i wieloma dniami (a nawet tygodniami) czekania na analizę wniosków. Podobna sytuacja ma miejsce wraz z wprowadzeniem przez bank konkurencyjnych i bardzo promocyjnych warunków kredytowych. By uniknąć takich sytuacji, warto skorzystać z oferty innego banku – w takich uzasadnionych przypadkach, droższy kredyt wart jest świętego spokoju.
Rozsądek przede wszystkim
Kiedy już uda się odszukać odpowiednią nieruchomość mieszkalną, kolejnym krokiem jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego. W ostatnich latach programy dofinansowań czy dopłat różnego rodzaju skłaniały ludzi do zakupów w określonym czasie. Przypadki, gdzie oferta kredytowa warunkuje chęć zakupu nieruchomości, są jednak bardzo rzadkie. Idealna sytuacja to taka, kiedy to odnalezienie idealnego lokum determinuje zakup.
