Blok z płyty, widok z dołu

Warszawski Ursynów, monumentalne i ciężkie blokowisko, traktowane jako dzielnica sypialnia. Miejsce zamieszkania kilkudziesięciu rodzin, gdzie bloki budowane są coraz bliżej i gęściej. Gdzieś pomiędzy nimi znajdują się jeszcze budynki mniejsze i niższe, często wybudowane w technologii wielkopłytowej, oddzielone od siebie zielonymi obszarami i parkami. W jednym z takich bloków architekci z pracowni FU Architekci stworzyli mieszkanie dla młodego małżeństwa, oczekującego na swoje pierwsze dziecko.

Mieszkanie nie do poznania!

Zadanie to nie było łatwe, tym bardziej z ograniczonym budżetem. Bo co można zrobić z dwupokojowym mieszkaniem o powierzchni 50 m2? Młodzi ludzie marzyli o osobnej sypialni, mieli jednak świadomość realiów, w jakich będą mieszkać. Jakże wielkie było ich zaskoczenie, kiedy z dwóch pokoi i kuchni dostali przestronne trzypokojowe mieszkanie z aneksem kuchennym. A to wszystko za sprawą utalentowanych ludzi z FU Architekci.

Zaraz po przekroczeniu progu mieszkania znajduje się szeroki, jasny przedpokój z niewielkim pomieszczeniem gospodarczym (mogącym służyć za garderobę) oraz podręczną szafą. Przedpokój łączy się ciemną podłogą w kolorze grafitu z otwartą przejściowo, szeroką kuchnią.

– Po analizach układu funkcjonalnego postanowiliśmy wykorzystać pomieszczenie dotychczasowej kuchni na pokój dla małej Lenki. Pozostało tylko znaleźć miejsce na kuchnię – zaczynają opowieść architekci z pracowni FU Architekci

Co z tą kuchnią?

O tym, jak z mieszkania dwupokojowego wydzielono trzy pokoje, opowiada dwójka architektów – Beata Tokarska-Kornecka oraz Jakub Kornecki.

– Postanowiliśmy nie iść w standardowe rozwiązanie jakim by było ustawienie mebli aneksu kuchennego wzdłuż jednej ze ścian salonu. Niestandardowo na przestrzeń kuchenną wykorzystaliśmy częściowo salon i częściowo szeroki przedpokój mieszkania, który dotychczas był mocno zabudowany pawlaczami, boazerią i szafkami. Dzięki takiemu zabiegowi mieszkanie nie zmieniając powierzchni zyskało jedno pomieszczenie więcej, a kuchnia z częścią jadalnianą stała się centrum mieszkania.

Układ kuchni jest dwustronny. Po jednej stronie jest lodówka, piekarnik i płyta indukcyjna, a z drugiej część kuchenna ze zlewozmywakiem.

– Tutaj na ścianie powyżej blatu postanowiliśmy pozostawić odkryty spod warstwy tynku i wielu warstw farb oryginalny beton z pieczątka klasyfikującą – taka dawna wielka płyta nowej odsłonie – mówią architekci.

Jasna kolorystyka, proste minimalistyczne meble z drewnianym blatem i frezowanymi uchwytami to połączenia, które nadały temu pomieszczeniu wrażenie przestrzeni i przytulności. Meble mają dwie praktyczne głębokości. Płytsza szafka używana na co dzień zawieszona została nad blatem i sięga do 2 metrów wysokości, a tuż nad nią jest szafka głęboka, idealna na nieczęsto używane naczynia czy wyposażenie kuchenne. Instalację wentylacji kuchennej poprowadzono z kuchni do pionu wentylacyjnego, we fragmentarycznej zabudowie sufitowej.

Zaskakujących rozwiązać ciąg dalszy

Tuż za przedpokojem i kuchnią jest salon z wydzieloną jadalnią oraz wyjściem balkonowym. Stary, mozaikowy parkiet wykonany z drewna zachwyca po odnowieniu. Znalazło się tu miejsce także na miękką kanapę. Przez przedpokój można przejść do dwóch pokoi – sypialni oraz pokoju małej córeczki. Obydwa pomieszczenia utrzymane są w optymistycznej, jasnej kolorystyce.

Przestrzeń łazienkową także zagospodarowano w ciekawy sposób.

– Pomieszczenia łazienki i WC połączyliśmy w całkiem sporą łazienkę z wanną, z jedna białą zabudową meblową ukrywającą za frontami pralkę, półki na ręczniki, detergenty, i drugą zabudową fornirowaną w drewnie egzotycznym mieszczącą półki na kosmetyki – tłumaczyli architekci.

Głównym akcentem w łazience jest fornirowana zabudowa z lustrem, a biała zabudowa wpisuje się neutralne, białe tło. Największy urok łazienki to patchworkowe cementowe kafle, które tworzą na posadzce „kolorowy dywanik”.

Dzięki architektom z pracowni FU Architekci powstało przytulne i nowoczesne, a przy tym praktyczne i tworzące wrażenie przestronności mieszkanie. Genialna praca pokazuje, że nawet z małego lokum w wielkiej płycie można stworzyć wyjątkowe miejsce.