Bloki z płyty z lotu ptaka

Jakie mieszkania można kupić w Kielcach, Kaliszu, Chorzowie, Radomiu czy Tarnowie, a jakie wynająć? Przede wszystkim takie na blokowiskach wybudowanych w technologii wielkiej płyty. Pomimo wielu atutów, takich jak chociażby niska cena i lokalizacja, mieszkanie w lokalu powstałym w latach 70. XX wieku wiąże się z wieloma trudnościami, a nawet ryzykiem. Dlatego, zanim decyzja zostanie podjęta, warto przemyśleć, czy cena jest na tyle atrakcyjna, by zrezygnować ze współczesnego standardu mieszkań i zgodzić się na pewne niedogodności.

Zagrożenia i niedogodności wielkiej płyty

Budownictwo z wielkiej płyty jest stałym elementem krajobrazu większości miast Polski. Szczególnie dotyczy to mniejszych ośrodków miejskich, ponieważ tam rzadko stawia się nowe budynki mieszkalne. Tamtejszy rynek nieruchomości ograniczony jest głównie do lokali w blokach wielkopłytowych. Tak sytuacja wygląda w Toruniu oraz Kielcach. Nie jest to reguła, ponieważ duże miasta, takie jak Kraków czy Warszawa, wciąż mają dużo mieszkań w wielkiej płycie na sprzedaż i wynajem.

Od innych lokali różnią się atrakcyjniejszą ceną i lepszym położeniem. Nowe budownictwo stawiane jest najczęściej na obrzeżach miast. Bloki z wielkiej płyty znajdują się bliżej centrum i charakteryzuje je lepsze, bardziej przestrzenne rozłożenie, a także bliskość szkół, punktów usługowych i sklepów. Zakup czy wynajem takiego mieszkania jest dla wielu osób o wiele bardziej możliwy niż lokalu w nowym budownictwie.

Bloki z wielkiej płyty to nie tylko korzyści płynące z niższej ceny i dobrej lokalizacji. Stare budownictwo z okresu PRL-u posiada wiele niedogodności i wad. Wiedza pracujących wtedy budowlańców była relatywnie mniejsza, a stosowane techniki budowy i materiały różnią się od współczesnych. Wiele budynków nadal jest nieocieplonych, a ciepło ucieka przez nieszczelne, stare drzwi i okna. Przestarzałe instalacje wymagają ciągłych remontów ze względu na mniejszą wydajność. Dostępne na rynku nieruchomości mieszkania często też są zaniedbane, podobnie jak budynki, w których się znajdują. Bloki posiadają mocno zniszczoną elewację i rzadko kiedy znajdzie się w nich wygodne schody, windy czy wózkownie.

Zaufać wielkiej płycie?

Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, czy warto kupić mieszkanie w wielkopłytowym bloku. Chętnych za zakup i wynajem nie brakuje, dlatego inwestorzy wciąż oferują szereg lokum w budownictwie wielkopłytowym. Nie ma co ukrywać, że taki budynek nie oferuje wiele ponad korzystną cenę i lokalizację, choć te czynniki bywają decydujące.

To wszystko zależy od potrzeb lokatorów oraz indywidualnych cech każdego budynku. Wiele z nich jest po wymianie drzwi i okien oraz nowoczesnym dociepleniu. Mimo poprawy warunków z lat 70. trudno określić takie miejsce jako dobrą inwestycję w przyszłość. Na krótszą metę to dobre rozwiązanie, ale należy pamiętać, że wielka płyta będzie tracić na wartości z każdym kolejnym rokiem, więc nabywając taką nieruchomość mamy nikłą szansę, by jeszcze kiedyś  na niej zyskać.